Polskie sklepy w Coventry

Czesc wszystkim
Niedawno przyjechalem do Coventry i ni mam jeszcze rozeznania w terenie. Szukam sklepow z polska zywnoscia (brakuje mi polskiego jedzonka) Dajcie jakies namiary. Pozdrawiam
unistaff powiem tak to nie tylko zalezy od wlasciciela fakt ekspedientka tam myszy nie zaprosla ale w nuneaton w krowce wszystko zaczelo sie walic od kad Gabi zaczela rzadzic ciagle sie myli nie ma wiekszosc towaru ktory byl jak rzadzila Bogusia .
2012-06-30 13:38:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
xxxx Polskie solarium tez nie grzeszy czystoscią,siedzą gwiazdy i nic nie robią,a człowiek brzydzi sie stanąc gołą stopą na podlodze,bo tak jest"czysto".Moze Pani Marta zamiast palic papieroski,wzielaby sie za sprzatanie albo pogoniła do tego kogos,jak chce utrzymac biznes!
2012-06-30 15:37:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
randy otworzyć biznes i narazić się na krytykę :) nie ma co pojechane na maxa :)
2012-06-30 15:43:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
nina_dtx większosc sklepów to koszmar, kiedys byłam w Smakołyku na Radford, Pan własciciel stał za ladą a w sklepie ciemno, lodówka z wedlina zgaszona i nie wiem czy tylko swiatło czy w ogóle wyłączona była, zaznaczam że był srodek dnia, chyba oszczedzają



Edytowany przez nina_dtx o Cze 30, 2012 - 05:39 PM.
2012-06-30 17:38:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
Matt Randy ty jesteś obrońcą ucieśnionych.Jak ktoś decyduje się na prowadzenie biznesu musi dbać o klijenta i wizerunek firmy.
2012-06-30 18:02:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
diablica no tak najlepiej krytykowac polaka:) polak polakowi wilkiem...krytycy z bozej laski, skoro wam tak wszystko przeszkadza to zalozcie swoj biznes, dbajcie o klienta i wizerunek, zobaczymy czy bedzie tak rozowo jakbyscie chcieli

...chociaz co do standardow niektorych sklepow wole sie nie wypowiadac....
2012-06-30 20:08:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
Anonim Nikt tutaj nie krytykuje za narodowosc. Gdyby wlasciciele polskich sklepow dbali o porzadek i dobra jakos produktow nikt nie mialby sie do czego przyczepic. Niestety "nasze" sklepy wygladaja jak wygladaja :schuechtern: Osobiscie wolalabym moc pojsc do sklepu i zapakowac caly koszyk pysznosci bez obawy czy ja albo moje dzieci sie nie pochorujemy i nie musiec narzekac. Niestety dopoki wlasciciele bede nastawieni przede wszystkim na robienie kasy nie dbajac o nas klientow, dotad my bedziemy narzekac. Byc moze na pocieszenie coniektorym dodam ze "ciapackie" sklepiki wcale nie wygladaja lepiej niestety wiec to nie tylko nasz polski problem ;-)
2012-06-30 20:41:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
nina_dtx to prawda, że nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, bo są też miejsca gdzie fajnie jest wejsc, porozmawiać i zrobić zakupy czy też ufarbować włosy i nie chodzi o to czy ciapacki, polski czy angielski, ja na przykład wole obsługe w Morissonie niż w Tesco i przkładów można mnożyć i mnożyć
2012-06-30 21:48:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
diablica Ewela zgodze sie z Toba, ale wlasciciele nie biora pod uwage naszego dobra, dobra klientow tylko wyznaja zasade 'biznes jest biznes'- stare jak swiat...:)) cieszmy sie z tego co mamy. W Indiach szczor to dobrobytek wiec moze i wlasciciele tego sklepiku staraja sie dostosowac do pogladow religijnych Indyjczykow, wkoncu jest ich tu wiekszosc ;)

btw. a komenatrze negatywne zawsze sie znajda na forum. Dzis sie komentuje i narzeka a jutro rano zasuwa do tego 'brudnego sklepiku z nie mila obsluga' po chleb.
2012-06-30 21:50:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
bea ja mialam tam raz uwage- bo kupilam serek piczonek jablko i po przyjsciu do domu po otworzeniu okazlao sie ze jest splesnialy. przy kolejnej wizycie powiedzialam do pani aby zwrovila uwage szefowi ze lodowki chyba nadaja sie juz do wymiany skoro jedzenie ejst zielone na co pani mi powiedziala bo pewnie pani kupila przecenione.....wmurowalo mnie....spytalam jaka to roznica przecenione bylo ciagle w dacie wiec nie mialo by prawa przy odpowiednim przechowywaniu byc zielone w srodku ....a po drugie sorki ale dla mnie nie jest to odpowiedz dla klienta....po pierwsze odpowiedzialam ze jesli b ymnie pokusilo wziasc przecenione to tlyko dlatego ze innego nie bylo a nie o to zeby miec gwarantowana sraczke ale coz.
tipsy w sklepach wszedzie z zywnoscia sa zabronione wiec moglyby panie sobie podarowac.....co do kultury nie narzekam panie przynajmniej odpowiadaja dziendobry bo pan wlascicel po wejsciu klienta sam powinien sie przywitac a nawet nie ma min kultury zeby odpowiedziec no ale widac mu sie powodzi skoro nie musi dbac o klienta.
2012-06-30 22:10:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
botoni No a ta wędlina pokrojona ze sznurkami......................supcio
2012-06-30 22:45:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
Anonim
diablica
Ewela zgodze sie z Toba, ale wlasciciele nie biora pod uwage naszego dobra, dobra klientow tylko wyznaja zasade 'biznes jest biznes'- stare jak swiat...:)) cieszmy sie z tego co mamy.


No wlasnie takie miejsca jak sklepy i inne punkty uslugowe powinny dbac przede wszystkim o dobro klienta bo to ich "byc albo nie byc", dziwi mnie ze wlasciciele takich miejsc jeszcze tego nie pojeli, a szczegolnie p. Przemek wlasciciel sklepu na rogu, gdyz z tego co slysze to juz jeden biznes mu upadl, glownie przez zla opinie. Pamietac nalezy ze jeden zadowolony klient zacheci kolejna jedna osobe, ale niezadowolony zniecheci 10 osob.

Wracajac do tych serkow homogenizowanych, po tym jak zobaczylam je stojace w upale na podlodze, jeszcze tuz pod lodowka zrobilo mi sie slabo gdyz akurat tydzien wczesniej kupilam taki serek i zjadlam, a bylam wowczas w dosc zaawansowanej juz ciazy. Cale szczescie nie pochorowalam sie. Szkoda jednak ze wlascicielowi sklepu i ekspedientkom nie przyszlo do glowy jak powazne konsekwencje moze miec nieprawidlowe przechowywanie zywnosci. Aktualnie nie kupuje juz w polskich sklepach w ogole gdyz supermakrety typu Tesco, Sainsbury czy Asda maja juz naprawde szeroki asortyment polskich produktow. Nie musze jechac na Walsgrave po chleb, moge wyjsc do Asdy ktora mam tuz pod nosem i kupic kilka rodzai polskiego chleba
2012-06-30 23:17:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
maupa tu nie chodzi o krytyke z żalu ze sie rodakowi powodzi , tu idzie o bezpieczenstwo bo jak zarcie jest stare albo oszczane przez myszy to komus moze sie stac krzywda, u mnie sie skonczy biegunka a co moze byc u dziecka lub kobiety w ciazy? delikwent wyraznie nie ma wyobrazni lub nie zna podstaw food safety, albo tez ma to gleboko '' bo i tak frajerzy kupia'' i tym samym to on jest frajerem
2012-06-30 23:22:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
kaniam syf panuje nie tylko w polskich sklepach, wchodząc do każdego fast food, lub mniejszegosklepiku bojesię żeby mnie coś nie zjadło :lol:
2012-06-30 23:41:00
Pres Enter to save or Esc to cancel
nina_dtx Każdy z nas wie dokładnie który sklep dba a który nie, ale nikt nie myslał że można dopuscić do sytauacji zagniezdzenia się mysz w sklepach, choć szczury i myszy w Anglii to jest plaga, tego jest od cholery w szkołach , szpitalach. My jetesmy przyzwyczajeni do innego porządku w Polsce a tu syf i brud, pluskwy w domach, wszawica w szkołach i szczury i lisy w centrum miast. Na tym sklepie mieli smieci przed wejsciem i w ogóle to już było niesmaczne. Mam nadzieję że inne sklepy wezmą sobie do serca to i zaczną dbać, choć np. Marysienka jakos cały czas się trzyma i nie można narzekać odkąd zjechali z cenami
2012-07-01 07:26:00
Pres Enter to save or Esc to cancel